CZAS NAGLI… JAK DIABLI
CZAS NAGLI… JAK DIABLI
Na obrzeżach wszechświata
nocą się jawi i wymyka
nie wiadomo dokąd
nie jest naga
stroi się pięknie w metafory
z myśli uniesień
duszy drżeń płochych
gwiazd spektakli na niebie
Słońca zachody i tęcze i zorze
Poetą dla niej jest każdy
więc i ty nim być możesz
jak i ten co tęskni i marzy
uczuciem ubezwłasnowolniony
zostań nim więc
poezji bądź sługą oddanym
nim ścierpną ci nogi
Księżyc zblednie i czas zmorzy
czas nagli… jak diabli
⊰Ҝற$⊱………………………………………… T☀ruń - 6 maja '23
Na obrzeżach wszechświata
nocą się jawi i wymyka
nie wiadomo dokąd
nie jest naga
stroi się pięknie w metafory
z myśli uniesień
duszy drżeń płochych
gwiazd spektakli na niebie
Słońca zachody i tęcze i zorze
Poetą dla niej jest każdy
więc i ty nim być możesz
jak i ten co tęskni i marzy
uczuciem ubezwłasnowolniony
zostań nim więc
poezji bądź sługą oddanym
nim ścierpną ci nogi
Księżyc zblednie i czas zmorzy
czas nagli… jak diabli
⊰Ҝற$⊱………………………………………… T☀ruń - 6 maja '23
Moja ocena
Moja ocena