Aniołowi pączkują skrzydła
Z wyprzedzeniem wyczuwa zmiany wiatru,
na śniadanie je słowa,
że nie ma nic za darmo,
a pewnych rzeczy nawet za pieniądze,
że nie – jak i wszystko inne – ma znaczenie,
i że nie zawsze wiadomo, kiedy anioł cierpi,
a kiedy do cierpienia się zniża.
Kiedy śpię, on despeci z ciężkostrawną miłością –
dostałam ją w spadku – i
jest przy mnie wierszem.
Kasia Dominik
na śniadanie je słowa,
że nie ma nic za darmo,
a pewnych rzeczy nawet za pieniądze,
że nie – jak i wszystko inne – ma znaczenie,
i że nie zawsze wiadomo, kiedy anioł cierpi,
a kiedy do cierpienia się zniża.
Kiedy śpię, on despeci z ciężkostrawną miłością –
dostałam ją w spadku – i
jest przy mnie wierszem.
Kasia Dominik
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Więcej.
Świetny, orzeźwiający, brzmi czymś nowymMoja ocena