I NIJAK Z NICH WYMKNĄĆ

5.0/5 | 2


I NIJAK Z NICH WYMKNĄĆ

Wypełzam potajemnie
z runa nocy płowej
zadumy bezsennej
i jak tylko potrafię najciszej
by ciszy śpiącej jeszcze
nie naruszyć płynę
w przedświcie

Wstrzymuję oddech
rwę się do mej jedynej
z serca płonnym dygotem
w ramionach jej uwięzionym
być li w obłokach écru
i nijak zeń wymknąć

Tak jak z gwiazd otrząsnąć
nie chcę, dobrze z nimi mi
jak w ustroniu wiwarium
nieskończonych gwiezdności
gdzie poezji świergot
w letnich wiatru ariach

Czuję się szczęśliwy
niczym nieszkodliwy wariat

⊰Ҝற$⊱…………………………………………… T☀ruń - 12 lutego '23



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: