Kolacja z dreszczykiem

5.0/5 | 4


Za oknami noc
już gości,
srebrny robal
spogląda na włości.
Cicho śpiewa
wietrzyk w kominie,
o obrusie, świecach,
i białym winie.

Nasze oczy
skupione na sobie,
jak dwie gwiazdy
szepczą:
- Na zdrowie.
Pragną tylko
smakować jeszcze
usta, które śmieją się
i pieszą me zmysły
wywołując dreszcze.



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: