Świąteczna kołysanka
[Intro]
[Instrumental]
[Verse 1]
skalna grota, a nad żłóbkiem mama pochylona
nuci małemu do uszka kołysanki słowa
śpij Jezusku malusieńki na skromnym posłaniu
piękną bajkę na dobranoc opowie Archanioł
[Instrumental — solo]
[Verse 2]
hałas ciszę nocną przerwał wstyd brukiem uchodzi
w "Oknie życia" zawiniątko w kocyku ubogim
śpij Jezusku malusieńki zaraz łezkę zetrę
dzidzia trafi do rodziców z dużo większym sercem
[Instrumental — solo]
[Verse 3]
słychać dźwięki polskich kolęd w oczach tańczy świeca
wszyscy łamią się opłatkiem składają życzenia
śpij Jezusku malusieńki dzień wieczorem ściemniał
właśnie wzeszła pierwsza gwiazdka czas marzenia spełniać
[Instrumental — solo]
[Verse 4]
milkną śpiewy gasną światła słychać głos maleństwa
małą nóżką trąca bombkę bosko się uśmiecha
śpij Jezusku malusieńki księżyc puścił oko
odwiedzimy chore dzieci w hospicjum wraz z Tobą
[Outro]
(śpij Jezusku malusieńki księżyc puścił oko
odwiedzimy chore dzieci w hospicjum wraz z Tobą)
[Instrumental]
[Instrumental]
[Verse 1]
skalna grota, a nad żłóbkiem mama pochylona
nuci małemu do uszka kołysanki słowa
śpij Jezusku malusieńki na skromnym posłaniu
piękną bajkę na dobranoc opowie Archanioł
[Instrumental — solo]
[Verse 2]
hałas ciszę nocną przerwał wstyd brukiem uchodzi
w "Oknie życia" zawiniątko w kocyku ubogim
śpij Jezusku malusieńki zaraz łezkę zetrę
dzidzia trafi do rodziców z dużo większym sercem
[Instrumental — solo]
[Verse 3]
słychać dźwięki polskich kolęd w oczach tańczy świeca
wszyscy łamią się opłatkiem składają życzenia
śpij Jezusku malusieńki dzień wieczorem ściemniał
właśnie wzeszła pierwsza gwiazdka czas marzenia spełniać
[Instrumental — solo]
[Verse 4]
milkną śpiewy gasną światła słychać głos maleństwa
małą nóżką trąca bombkę bosko się uśmiecha
śpij Jezusku malusieńki księżyc puścił oko
odwiedzimy chore dzieci w hospicjum wraz z Tobą
[Outro]
(śpij Jezusku malusieńki księżyc puścił oko
odwiedzimy chore dzieci w hospicjum wraz z Tobą)
[Instrumental]

Moja ocena
Wczoraj jednym zdaniem byłem wstrząśnięty, drugim zbudowany:,,1. Wiesz Piotr, że dziś rodzice,
tego dziecka czteromiesięcznego,
co przywieźli ,,nam" kilka tygodni temu,
podpisali, w asyście urzędników ,,oficjalne zrzeczenie się praw rodzicielskich"?
- zapłakałem i odpowiedziałem Smutkiem:
,,na trzy dni przed Bożym Narodzeniem"..
2. ,,Poznałem Pana? Pana oczy niosą Pokój"
- spojrzał z Miłością Jezusa i odpowiedział mi:
,,Dziękuję"- odwrócony,
pewnym krokiem
odjechałem lekko pchając wózek po kolacji z tacami,
z chemioterapii i po siedmiu dużych krokach westchnąłem:
,,Dziękuję Ojcze- tacy ludzie powinni pracować wszędzie,
zwłaszcza u nas w szpitalu dziecięcym":))
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Wymowa tego wiersza jest piękna, szlachetna!