SYNKU

5.0/5 | 8


SYNKU

Synku
bezustannie rozpadają się cywilizacje
pod kołami mamon chrzęści atmosfera
nakręcają się godziny i spirale cierpkich słów
słychać myślicieli pokrętne filozonarracje
a żaden nie przewidział Stalina, Hitlera

Synku
nie ufaj podpalaczy wielkim słowom
przeciwnym sercom i całemu światu
tu i teraz jesteśmy całkiem sami
w wonnym gaju miodnych kwiatów
i tu spopielonymi ostaniemy Feniksami

Synku
w moim sercu dziś umiera inny wiersz
nie potrafię wysłowić bólu tej chwili
więc nie piszę ci liter litanii
dziś umarła brzoza owdowiała… wiesz ?
i sfioletowiało niebo nad zgasłymi lampami

Synku
nie przeczytasz… choć dla ciebie każdy wers
i nie rzucisz w gwiazdy nasturcjami
żyć nam nakazano… zda się tylko po to
by doczekać w ciszy błękitnienia chwili
Ty już synciu doczekałeś
z czarnowłosą Balladyny balladą
na pełen smutku liryzm

Ps.

Synku
choć na tamten świat nie spóźnia się nikt
lecz dlaczego ty
wybrałeś się tam za wcześnie
przed czasem… tak pospiesznie

⊰Ҝღ$⊱……………………………………………………… T☀ruń - 2 listopada '21


Już 4 lata jak zginął tragicznie nasz kochany syn Sebastian

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.11.2025,  Charlie Cbdo

My rating

My rating:  
02.11.2025,  PIERRE

My rating

My rating:  
02.11.2025,  Ula eM