Gotyk
Tak wyszło, mała. Nie byłem przekonany
do kary śmierci i spraw pogmatwanych.
I zawsze brak mi było pięciu gram talentu
które dają gitarze nieśmiertelne piękno.
A kiedy się gubiłem w ciemnych korytarzach,
to jakbym słyszał refren, który mi powtarzał
dzień, obłaskawiając niepokorne włosy
w świetle tego miasta, jego rzeki, losu,
smug kondensacyjnych nad gotykiem miasta,
w którym do miłości każde z nas dorasta,
aż w spraw pogmatwaniu śmiercią się staniemy
i los tego świata ktoś już za nas zmieni.
do kary śmierci i spraw pogmatwanych.
I zawsze brak mi było pięciu gram talentu
które dają gitarze nieśmiertelne piękno.
A kiedy się gubiłem w ciemnych korytarzach,
to jakbym słyszał refren, który mi powtarzał
dzień, obłaskawiając niepokorne włosy
w świetle tego miasta, jego rzeki, losu,
smug kondensacyjnych nad gotykiem miasta,
w którym do miłości każde z nas dorasta,
aż w spraw pogmatwaniu śmiercią się staniemy
i los tego świata ktoś już za nas zmieni.

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating