Oj kochani moi drodzy

Oj kochani moi drodzy
Nie bądźcie dla mnie tacy srodzy
Bo gdy dron przypierdzielił w znak
To rozpoczęli pobór do wojska tak
Postawili na polu drony, każdy z nas
jest zniesmaczony, bo czuje ścieme
Bo czuje smak, że to jest ściema
Bo wojska brak, niech politycy idą sami
Wojować i ginąć tam, gdzie myśl nie sięga
I wody brak, bo gdy kochany, chcesz żyć
I pić i bawić się, to nie zamierzasz w okopie
Gnić, bo pacyfa ma w dupie lucyfera i cyfra 6
Jako znak niedoskonałości, dziś nie pości...
Moi drodzy parafianie, ustawianie na polu dronów
Bez zarycia jest tak niesmaczne jak gówno w kiblu