do nieznajomej | version: 18.04.2014 09:12

5.0/5 | 6


do nieznajomej
(inspirowane Mistrzem. I Małgorzatą)

zamknąłem rozdział bez odwrotu już
zakryłem karty z drżeniem rąk
ślepą ulicą chodzę wszerz i wzdłuż
spalonych mostów czując swąd
myślę że myśleć już nie wolno mi
sprawy rozlały się jak wosk
spękane wzory szklanej w oczach kry
kierują mnie w niepewny los

będę cię szukał póki starczy sił
choćbym pogubił tropy znów
i będę biegł do końca moich dni
dopóki mi nie braknie tchu
by w twoich oczach ujrzeć moją twarz
z czułą pewnością dotknąć rąk
i odkryć że ty moją miłość masz
że całe życie byłaś nią

kiedyś gdy spłonie mój ostatni wiersz
szarym popiołem sypną mi
i wszystkie sprawy niczym staną się
liczyć się będziesz tylko ty
jeżeli kiedyś w końcu znajdę cię
jeśli pomoże ślepy los
pokonam wreszcie to co w życiu złe
twój ciepły w duszy słysząc głos


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.04.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating: