po kres podniecenia

ΣΥΓΓΡΑΦΕΑΣ:  Katharina Kubitza
0.0/5 | 0


po kres podniecenia
iść być zostać
ciszą na ustach i oddechem wilgotnym

źrenica w źrenicy - na wskroś

szept dłoni kładzie się na strunach

krzyk niebiesko zielony- drży

gwiazdy spadają
wtedy teraz zawsze

jesteśmy

ty i ja
jak czerwona nić

K.K.(Kubitza Katharina)2019

Wszystkie prawa do wiersza zastrzeżone