Największy sukces
Choć wiele szczytów musiałam pokonać,
to ten najwyższy wciąż mam przed oczami.
Nim słońce wzejdzie wtulić się w ramiona
tak bardzo pragnę, lecz noc między nami.
Być może kiedyś stanę u podnóża
i spojrzę w górę, by poprosić Boga
o czuły dotyk, który serce wzrusza,
choć chmurne niebo, a w duszy tkwi trwoga.
Skrywane myśli na papier wylewam
z wiarą w przychylność, że za dnia zakrętem,
raz jeszcze wejdę na szczyt przeznaczenia,
gdzie znów usłyszę – jesteś moim szczęściem.
Bo miłość, którą przed światem ukrywam,
jest moim skarbem i błogosławieństwem.
W letnim ogrodzie rozkładam z gwiazd wigwam,
który wypełnię snem o macierzyństwie.
Kasia Dominik
to ten najwyższy wciąż mam przed oczami.
Nim słońce wzejdzie wtulić się w ramiona
tak bardzo pragnę, lecz noc między nami.
Być może kiedyś stanę u podnóża
i spojrzę w górę, by poprosić Boga
o czuły dotyk, który serce wzrusza,
choć chmurne niebo, a w duszy tkwi trwoga.
Skrywane myśli na papier wylewam
z wiarą w przychylność, że za dnia zakrętem,
raz jeszcze wejdę na szczyt przeznaczenia,
gdzie znów usłyszę – jesteś moim szczęściem.
Bo miłość, którą przed światem ukrywam,
jest moim skarbem i błogosławieństwem.
W letnim ogrodzie rozkładam z gwiazd wigwam,
który wypełnię snem o macierzyństwie.
Kasia Dominik
mes votes
Moja ocena
Bardzo dobry tekst!mes votes
mes votes
mes votes
mes votes