Diss na Jarosława Burgieła

4.9/5 | 14


ty na mnie dissa wysmażyłeś
złośliwych słów mi nie szczędziłeś
chciałeś piorunów chciałeś burzy
to zaraz się na Waldka wkurzysz

nieskromnie powiem Jarosławie
że bardzo chciałbym umrzeć w sławie
sprawa jest dla mnie mocno święta
chociaż dla ciebie niepojęta

lecz tu pojawia się bariera
sława nie godna jest rapera
ja na emulti brednie piszę
walę na papier co usłyszę

zapewne także marzysz skrycie
by w wielkiej sławie skończyć życie
twoje szanse stoją wysoko
bo do Michała puszczasz oko

już on cię wkręci na salony
będziesz przez polski lud wielbiony
będziesz sławniejszy od Norwida
ale bogatszy bo on był bidak

ty kroczysz śladem Mickiewicza
ja stąpam śladem Słowackiego
i nie to ważne co piszemy
ważne jest tylko to dlaczego



 
COMMENTS


ważne jest tylko to dlaczego

Drogi Waldemarze,

Puenta jest bardzo celna i gleboka. Diss dobry, ale mniej dosadny i celny jak panskie poprzednie dissy.
Serdecznie,
Ewa

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.05.2012,  Monia Jas

Moja ocena

Dobry diss Waldemarze.
My rating:  
28.05.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  
28.05.2012,  kate

My rating

My rating:  

Moja ocena

this is diss!
My rating:  

Moja ocena

bardzo fajny diss na Jarosława ... jak zwykle Waldku błysnąłeś fantazją i warsztatem pisarskim. Gratuluję !
My rating:  

My rating

My rating:  
28.05.2012,  airam

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.05.2012,  frymusna

My rating

My rating:  

Jarosław Burgieł

Dzięki za sympatyczny odbiór mojego dissa. To jest tylko zabawa na słowa a Ty przyjmujesz to z przymrużeniem oka i z dystansem do tematu i siebie samego. Za to mój wielki szacunek. Z jednym muszę się zgodzić, choć to nie końca jest do zdefiniowania, że w życiu ważne jest co innego. Gdyby było inaczej nie pisałbym na tym portalu tylko odrywałbym kartki od tego co już w moim życiu osiągnąłem. Pozdrawiam Ciebie Jarku bardzo serdecznie.

Moja ocena

Zbyt różowo widzisz moje życie, a ja nie widzę przyszłości. Poza tym to wszystko marność nad marnościami, co innego w życiu jest ważne. Pęd do sławy w zasadzie mi minął pod warunkiem, że o tym nie myślę... A jak myślę to mam dyskomfort, więc po co? Ale dzięki za odpowiedź przez dissa. Skończę jak Norwid albo gorzej bom jest skromnym pedagogiem bez rodziny...
My rating: