W policyjnym mieście
Hej to moi bracia
Ze mną się tu przywitali
W tym policyjnym mieście
Tu spokoju nie zaznali
Hej witajcie kochani
Nie chowajcie się z jointami
To jest moja - ta dzielnica
To święta nasza jest granica
Nieporadni moi bracia
Psy ich kurwa złapały
Chłopacy są niewinni tylko chuje powstzrymały
ich od pełni agresji którą otrzymali
od ojca i matki których kurwa nie kochali
Ref.
WRT - WRTjoINT!
WRT - WRTjoINT!
WRT - WRTjoINT!
WRT - WRTjoINT!
Policyjne skurwysyny nie pojmą tej zajawki
Ja biedny chowając cztery kilogramy trawki
Pokazałem środkowy palec w stronę radiowozu
Teraz myśląc o rodzinie zatopiłem kroplę w morzu
Każdy człowiek ma potrzeby, u mnie to jest konieczność
Nie jestem zły z natury ale mam rodzinę grzeszną
Krzycząc do młodego zioma gdzie ci kurwa jest tak śpieszno
On mówi na że fejsa bo mu konpie wszystkie zdechną
HWDP - JP
HWDP - JP
HWDP - WRTjoINT!!!
My rating
My rating