bo oni potrafią tylko wyśmiać

author:  Maksymilian Tchoń
5.0/5 | 2


zarażony: miłością, odpycham: rząd bezprawia
immunitet powstania, ustawę myśli, veto oddechów
– zawieszam na jambie Raj utracony, łzy czyste rzęsiste

bo jestem w nim we wszystkich – zbieg – okolicznościach
siódmego wieku śmierci, zdrady. wasz ugór myśli
sprzedaje się gorzej niż kurwa na wydaniu dla pięciu

stron świata. którędy wybuchniesz me zdziwienie,
me zbawienie? moja wiaro, krępują mnie mięśnie
zawsze młode wyzwalają stare meduzy, karmazyn

zachodu ziemi Urlo. ordery ze wszystkich stron świata
stawiam nad kiblem, nie w ziemskie skale, ale pochód
w gałęzi, sami to wybraliście, krucjata na rzecz sufragana

drwiny – żegnam do piachu wołaniem do Yeti



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: