Uliczkami wspomnień

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 3


Na ambonie nocy, kiedy wskrzeszam pamięć,
wędruję w milczeniu uliczkami wspomnień.
W dłoniach ściskam zdjęcie i memuar zaklęć
godzin utraconych, których nie zapomnę.

W sercu pielęgnuję obraz pełen marzeń,
wypraw do Wadowic i do Lanckorony.
Duszą paginuję album pięknych zdarzeń,
tuląc łzy tęsknoty do ojcowskiej skroni.

Kiedy Wiekuisty z nagła Cię zawezwał,
stałam się niepełna, obdarta z oddechu.
Spojrzeniem płochliwym spisałam memoriał
echem słów przywarłam do Twego uśmiechu.

Teraz spacerujesz w ogrodzie zbawienia,
gdzie panuje wiosna i skowronek śpiewa.
Choć to kraj daleki, który życie zmienia,
kiedyś Cię odwiedzę na przedmieściach nieba.

Razem odbędziemy podróż do przeszłości,
w miejsce niepoznane, nad brzegiem Jordanu.
Spakujemy chwile utkane z miłości
i zmówimy pacierz z Bogiem w pojednaniu.

Kasia Dominik



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.07.2022,  mroźny

My rating

My rating: