Drogą, której nie ma
Młodzieńcze lata w zniszczonej walizce,
schorzałe chwile w dziurawych kieszeniach
i kilka wspomnień – to przeszłości chaszcze,
które nie mają nic do powiedzenia.
Gdy w aureoli srebrny księżyc będzie,
zasieję różę niemającą kolców.
Ziarno nadziei, które w duszy wzejdzie,
zamknę w pamięci, obok życia szańców.
I stare dzieje w bezbarwnym kolorze
wypuszczę z dłoni. Niech idą tą drogą,
którą zgubiłeś miłosierny Boże!
Niechaj niebiosa mi w tym dopomogą.
Kasia Dominik
schorzałe chwile w dziurawych kieszeniach
i kilka wspomnień – to przeszłości chaszcze,
które nie mają nic do powiedzenia.
Gdy w aureoli srebrny księżyc będzie,
zasieję różę niemającą kolców.
Ziarno nadziei, które w duszy wzejdzie,
zamknę w pamięci, obok życia szańców.
I stare dzieje w bezbarwnym kolorze
wypuszczę z dłoni. Niech idą tą drogą,
którą zgubiłeś miłosierny Boże!
Niechaj niebiosa mi w tym dopomogą.
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating