Masowa produkcja indywidualności

author:  Natalia Brol
5.0/5 | 10


Nie jestem kopią
lalek z wystawy
ubranych
w nikczemne słowa

każda z nich myśli
że jest wyjątkowa
a wprawdzie
tak samo
ociekają egoizmem

czekają aż ktoś
pokieruje ich postawą
poda gotowy szablon
któremu się
podporządkują
aż nie zostanie
narzucony inny

marne manekiny
chowające twarz
za plastikową maską
wieszając
sztuczne uśmiechy
udające szczęście

zmieniają się
z każdym wiatrem
nawet jeśli jest to
chłodny podmuch wroga

Nigdy nie będę
czyimś klonem

nie jestem
lustrzanym odbiciem

patrząc na siebie
poznaję rysy
swojej duszy



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

każda zmarszczka
każda blizna
jest opowieścią

a plastik... to plastik
zbędny...
My rating:  
14.05.2011,  LilaNocna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
14.05.2011,  renee

My rating

My rating:  
14.05.2011,  kate

Moja ocena

Za:
"Nigdy nie będę
czyimś klonem"
;)
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Pięknie napisane, z polotem i finezją.
My rating:  
14.05.2011,  Tymon Dan