Wracam do domu
Pozwól mi wrócić do domu
Dzisiaj ja sobie na to pozwalam
By sobą nadal zostać
Surową jak stal
Bez masek
Bez uśmiechów
Cała ja
Pozwalam sobie wrócić do domu
Kiedy wykrzyczeć chcę
To co we mnie krzyczy
Co sprawia że jeszcze bardziej
Wierna sobie pozostanę
Mój ból mój bunt moja świadomość
Przez nie jeszcze bardziej
Prawdziwa się staję
Wracam do domu
Bo dziś tego chcę
Kiedy w środku znów
Sobą staję się
Kiedy wiem że już nie potrzebuję
Gościć kłamstwa w nowych dniach
Już nie muszę kłamać
Że wcale nie widzę nic
Bo kiedy nic to wszystko staje się
Dziś płyną łzy
A z nich jedną będę ja
Oczyszczam się
Wyciszam się
Już drogę znam
Pozwalam sobie wrócić do domu
Tam już nie ma ciebie
Wracam do domu
Wracam do domu
Po prostu tak
Dzisiaj ja sobie na to pozwalam
By sobą nadal zostać
Surową jak stal
Bez masek
Bez uśmiechów
Cała ja
Pozwalam sobie wrócić do domu
Kiedy wykrzyczeć chcę
To co we mnie krzyczy
Co sprawia że jeszcze bardziej
Wierna sobie pozostanę
Mój ból mój bunt moja świadomość
Przez nie jeszcze bardziej
Prawdziwa się staję
Wracam do domu
Bo dziś tego chcę
Kiedy w środku znów
Sobą staję się
Kiedy wiem że już nie potrzebuję
Gościć kłamstwa w nowych dniach
Już nie muszę kłamać
Że wcale nie widzę nic
Bo kiedy nic to wszystko staje się
Dziś płyną łzy
A z nich jedną będę ja
Oczyszczam się
Wyciszam się
Już drogę znam
Pozwalam sobie wrócić do domu
Tam już nie ma ciebie
Wracam do domu
Wracam do domu
Po prostu tak
My rating
@ Kasia Dominik
Dziękuję i pozdrawiam.@ Monika J. Kasprzyk
Dziękuję za tę cenną ocenę.@ Beata Nicoś - Trenk
Dziękuję! ????My rating
My rating
My rating