Jutro czy będzie?
Jak wiele jeszcze nieprzemierzonych dróg
musimy poznać, aby dotrzeć tu,
gdzie wstaje jutro, gdzie spaceruje Bóg,
by zadziorny los przekroczył wiary próg
i zesłał sakrament snu?
Nieprzychylny szlak nadzieją spowity,
to proza życia, która musi trwać,
by kolejny dzień niepewnością kryty,
mógł rozbudzić świt – błękitu profity,
a człowiek z kolan powstać.
Rozum dyktuje to, co nie ogarnie
serce stłamszone niepoznaniem zmian.
Sekretne znaki, przesądy ofiarne,
zbierają żniwo – pokłosie astralne,
by zebrać nadziei gram.
Gdy wilcza pełnia wschodzi i zachodzi,
ziemskie marzenia wskrzeszają przyszłość.
Gwiazda srebrzysta ufności przewodzi,
że Wiekuisty ocali z powodzi
istnienia pozostałość.
Kasia Dominik
musimy poznać, aby dotrzeć tu,
gdzie wstaje jutro, gdzie spaceruje Bóg,
by zadziorny los przekroczył wiary próg
i zesłał sakrament snu?
Nieprzychylny szlak nadzieją spowity,
to proza życia, która musi trwać,
by kolejny dzień niepewnością kryty,
mógł rozbudzić świt – błękitu profity,
a człowiek z kolan powstać.
Rozum dyktuje to, co nie ogarnie
serce stłamszone niepoznaniem zmian.
Sekretne znaki, przesądy ofiarne,
zbierają żniwo – pokłosie astralne,
by zebrać nadziei gram.
Gdy wilcza pełnia wschodzi i zachodzi,
ziemskie marzenia wskrzeszają przyszłość.
Gwiazda srebrzysta ufności przewodzi,
że Wiekuisty ocali z powodzi
istnienia pozostałość.
Kasia Dominik
My rating
Moja ocena
Bardzo pięknyMy rating