Póki nie przeminie

author:  Radzikowski
5.0/5 | 2


dość
wole
jedną wiosnę
niż jesienie ponure

wysp kwiatów
trel ptaków
porankiem
szczególnie
wybudzony
miłe dla uszów
zaś wieczorami
chichot żab
ależ
wesoło

w te pola łąki
usłyszysz skowronki
wyjdź
powitaj

żółte łany
ścielące
NIE
to nie są
słoneczniki
Van Gogh
w dzbanie
kto mieszka na wsi
ten wie

lilaki
kasztanowce
jaskółki nad głową
oczy cieszą
a było
nieznośnie

więcej
póki wiosna
nie przeminie
raduję serce moje
fascynuje
co dotykam
i widzę

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: