PATRZĄC W OCZY WARIATA

5.0/5 | 3


PATRZĄC W OCZY WARIATA

W jeszcze rześkim wietrze
rozżalona kroplami zimnych deszczy
na co jeszcze liczy
faktura fikcyjnego świata
pod nieba spojrzeniem nieczułym
na stosy i płomienie zniczy
pośród rozmgleń złudzeń
w dojmująco śmiercionośnej ciszy ?

Nieświadoma toksycznej ciemności
w swym szaleństwie
pośród rzężących chmur
nie szuka jasności
życia tylko ledwie dotyka
tonie w mrocznym kosmosie
umarłych kwiatów i gwiazd
w jego przerażającej potworności

Szczęściem jesteś ty… ty tylko
moje w tunelu światełko
wewnątrz rozpadającego się świata
i każdy płatek szczęścia stokrotek
od wilgoci powiek do suszy ust
ze mną liczysz
i tylko czasem się uśmiechasz
patrząc w oczy nieszkodliwego wariata

⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Jezioro Ruduskie - 23 maja '22

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: