Ojczyzna kłos

4.5/5 | 2


Ojczyzno moja starych pradziejów
gdzie strzecha na dachu powiała i słota
tam jest to serce pragnie najwięcej
oczyszczić polskość z błędów konopii


bo gdy twoje słowa że to prawda komora
moje serce płacze ogromnie
tam grat i ludzie swawola uszczerbków
ciąży ząb mądrosci kamieni i kości


kość to taki przyrząd rzucisz co swoje
jedna pokora i uśmiech tęczy zdobywca nagroda
wyszła na niebo rozległy się dzwony
kościół Marji Boskiej Jesus leży w żłobie


gdy nastanie ten czas
a wierzę bo to jest ta moc
uklęknij na dwa kolana
ucałuj choć rąbek podszewki


bo stan to Ojczyzna twojego tylko domu
spichlerz przenicy kłosa ustroju
gdzie dom ocalenie to stan skupienia
wody gruntu dreny

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: