Brzegiem ciszy

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 1


Bezdźwięczne myśli pozbawione słowa,
wśród alfabetu bezpiecznie ukryte,
sen wydłużają, by sekret dochować
wysłany listem poza dnia orbitę.

W kokonie życia wciąż brakuje uczuć!
Ludzie w bezczasie, grzechem pogrążeni,
mogą wiersz poczuć w nieskalanym duchu
każdym pierwiastkiem w niemym uniesieniu.

Patrzą, nie widząc jak ulotność znika,
jak powiew wiatru modli się bezgłośnie,
gdy na ulicy smutnieją oblicza,
a strugi deszczu zawodzą nieznośnie.

Są niczym skała, w szarej prozie skaza,
w celtyckich bibliach poszukując zaklęć.
Stygmatem ciszy, na bezkształtnych twarzach,
chcą zamaskować trędowatą pamięć.

Kasia Dominik



 
COMMENTS


My rating

My rating: