Przywitanie wiosny

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 6


Gdy zimne słońce przepędziło senność,
gdy zew świeżości krajobraz rozbudził,
zegar biorytmu zamyślonych ludzi,
u progu wiosny znów chwycił za berło.

Gdy zew świeżości krajobraz rozbudził,
błękitem nieba i muliną srebrną,
u progu wiosny znów chwycił za berło,
grając w zielone, jak wytrawny muzyk.

Błękitem nieba i muliną srebrną,
drobne stokrotki gwarą mgieł przebudził,
grając w zielone, jak wytrawny muzyk,
tak, by umaić narcyzową głębią.

Drobne stokrotki gwarą mgieł przebudził,
tkając z zefirem warkocze żołędziom
tak, by umaić narcyzową głębią,
zapiął nadziei barwnej tęczy guzik.

Tkając z zefirem warkocze żołędziom,
zegar biorytmu zamyślonych ludzi,
zapiął nadziei barwnej tęczy guzik,
gdy zimne słońce przepędziło senność.

Kasia Dominik



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
31.03.2022,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.03.2022,  Kajotka

My rating

My rating:  
30.03.2022,  Ula eM

My rating

My rating: