Geometria wszechświata

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 8


Z chwil które się nie wydarzyły
w ekliptyce rodzaju nijakiego światłych umysłów
jestem morfologią ostańca
wyizolowanej formy
Ukrywam się pod bezkształtnością
Elektron wiatru proton słońca kwark deszczu
przypominają że jesteś odlegle niepodzielny
w Warkoczach Bereniki
w roju meteorów ognistych
Każdy zapach cynamonu z goździkiem
wypełnia mnie tobą
najgłębiej
Gasnę w świetle nicości
kiedy księżyc moich ust dopomina się
gorących pocałunków
W deklinacji Korony Południowej
rektascensja serca spada na dno
I staję się drażniącą próżnią
w każdym słowie przelanym
Palę się na stosie pragnień
A Ty zapełniasz obce kartki
izospiny
abstrakcją przestrzeni

Kasia Dominik



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.03.2022,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.03.2022,  mroźny