Dla tych, którzy (Dla Ukrainy)
Ubezpieczony w razie ucieczki
w zaświaty
chwytam w kieszeń światło i cień
To co pomiędzy zderzone
– ściśnięte
ulatują z gardła słowa niepewne
chciałby pewności
nawrócenia
Umęczony piętnem ziemi zrywam z Niebem
Choć i tak wierzące w Dniepr –
Narysujmy kredką bieg koryta
kochanej rzeki:
nigdy już jej nie żegnając
nigdy już jej nie witając
zawsze będąc pomiędzy
wahaniem jest patrzeć w nurt
jak pędzi
Wierzyć, w to w co inni nie wierzą
i myśleć
i mówić
i milczeć
Boże, kocham cię
w zaświaty
chwytam w kieszeń światło i cień
To co pomiędzy zderzone
– ściśnięte
ulatują z gardła słowa niepewne
chciałby pewności
nawrócenia
Umęczony piętnem ziemi zrywam z Niebem
Choć i tak wierzące w Dniepr –
Narysujmy kredką bieg koryta
kochanej rzeki:
nigdy już jej nie żegnając
nigdy już jej nie witając
zawsze będąc pomiędzy
wahaniem jest patrzeć w nurt
jak pędzi
Wierzyć, w to w co inni nie wierzą
i myśleć
i mówić
i milczeć
Boże, kocham cię
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating