Noc, która zabiła gwiazdy
Było po północy
w deszczu i pod słońcem
Pokora ugrzęzła pomiędzy
szeptem ukrytego biodra
a skostniałym paznokciem
Czekałam długo
tylko samotność
odwiedziła i została
Nie pamiętam kiedy
skrzydła stały się białą laską
a milczenie
które zabiło moje imię
przyszło znikąd
Stoczyłam się po klifie
spękanego grobu
Pchana do tyłu
poza życie
poza świt
jestem echem
w dudniącej studni
Kasia Dominik
w deszczu i pod słońcem
Pokora ugrzęzła pomiędzy
szeptem ukrytego biodra
a skostniałym paznokciem
Czekałam długo
tylko samotność
odwiedziła i została
Nie pamiętam kiedy
skrzydła stały się białą laską
a milczenie
które zabiło moje imię
przyszło znikąd
Stoczyłam się po klifie
spękanego grobu
Pchana do tyłu
poza życie
poza świt
jestem echem
w dudniącej studni
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating