nie umykaj
wśród polnych dróg wiatr niesie
anielski śpiew
przytula serca w takt stopy
malują ślady
aniele nie umykają mi z pola
widzena
nie omijaj moich dłoni
aniele nie pytaj bądź przy mnie stój
wśród polnych dróg wiatrem
osusz łzy trwogi
ukolysz zwątpienia
słońca promieniem
wskaż uśmiechu drogi radości
aniele pilnuj we mnie tej
miłości
bądź stróżem jawy gdy ja śpię
aniele stój kiedy trzeba przytul
wśród polnych dróg wiatrem
strach przegoń
nie dopuść lęku goryczy głos
zamień
w eliksir dobroci
aniele nie umykaj mi z pola
widzenia
nie omijaj moich dłoni
aniele bądź kiedy trzeba
przytul
bez pytania czy wypada
tak jak
aromat fiołka z wiatru słowiki
i świerszcze przytulaja
wdzięcznie
aniele pilnuj we mnie tej
miłości
bądź stróżem dobroci gdy błądze
aniele stój kiedy trzeba napraw
nie omijaj moich dłoni
pola widzenia gdy przemija
anielski śpiew
przytula serca w takt stopy
malują ślady
aniele nie umykają mi z pola
widzena
nie omijaj moich dłoni
aniele nie pytaj bądź przy mnie stój
wśród polnych dróg wiatrem
osusz łzy trwogi
ukolysz zwątpienia
słońca promieniem
wskaż uśmiechu drogi radości
aniele pilnuj we mnie tej
miłości
bądź stróżem jawy gdy ja śpię
aniele stój kiedy trzeba przytul
wśród polnych dróg wiatrem
strach przegoń
nie dopuść lęku goryczy głos
zamień
w eliksir dobroci
aniele nie umykaj mi z pola
widzenia
nie omijaj moich dłoni
aniele bądź kiedy trzeba
przytul
bez pytania czy wypada
tak jak
aromat fiołka z wiatru słowiki
i świerszcze przytulaja
wdzięcznie
aniele pilnuj we mnie tej
miłości
bądź stróżem dobroci gdy błądze
aniele stój kiedy trzeba napraw
nie omijaj moich dłoni
pola widzenia gdy przemija
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating