opowiedz mi miłość
opowiedz mi miłość
może być ułamek
broń Boże nie całą
opowiedz na ucho
tak oszczędną w słowach
by słuch znieruchomiał
i ciało zadrżało
o motylach szepnij
to usta otworzę
podpowiem opuszkom
gdzie dotykać wolno
a kiedy popatrzysz
w oczy znów nieśmiało
to jeszcze pokażę
gdzie ust brakowało
opowiedz mi miłość
delikatną w słowie
taką której nigdy
nikt nie mówił jeszcze
potem wpleć we włosy
kwiat albo źdźbło trawy
a ja ust muśnięciem
twoją dłoń dopieszczę
może być ułamek
broń Boże nie całą
opowiedz na ucho
tak oszczędną w słowach
by słuch znieruchomiał
i ciało zadrżało
o motylach szepnij
to usta otworzę
podpowiem opuszkom
gdzie dotykać wolno
a kiedy popatrzysz
w oczy znów nieśmiało
to jeszcze pokażę
gdzie ust brakowało
opowiedz mi miłość
delikatną w słowie
taką której nigdy
nikt nie mówił jeszcze
potem wpleć we włosy
kwiat albo źdźbło trawy
a ja ust muśnięciem
twoją dłoń dopieszczę
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating