Ostatni zabieg

author:  Piotr Paschke
5.0/5 | 7


Na 60 urodziny


W tym wyścigu do grobu
już ścieli się wiele połamanych kości

Tą nieruchomą twarzą
ledwie zdążę odnaleźć bliskość i wierność samemu sobie
ich moment -
pamiętam zbyt wiele złych rzeczy

Tłusta plama po mnie nie chce zaschnąć
nie
nie cieknie przez odmienność
lecz znika w pobliżu zderzenia dwóch odmienności
sklejonych pospiesznie w jedno

Nie
(nie) mówię o sobie
słowa to mydlane bańki wytarte do sucha
Pochylam się nad credo
wycieram gorący trzask momentu -
choć wierzę w coś innego

Zastana rzeczywistość jest zbyt
elementarna

W tym wyścigu do grobu
pozostaję zawsze tą tępą krawędzią noża

Zatem pozostaje ostatni zbieg krojenia na plastry
okruchów nie potrafiących mnie uratować -
boję się drgnąć
ćwicząc moment ostatecznego zatrzymania -
zostaje głuchy śmiech


Ponad nietrwałą chmurą
którą próbowałem odlać ze spiżu
doślizgnąłem się aż tutaj
by widzieć na ciemnych falach
mój trzeszczący w posadach statek


Jest już bardzo daleko.



Poznań, 09.02.2022



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Trochę ponury nastrój... na te okrągłe urodziny.
Życzę samych wspaniałości i weny twórczej.
My rating: