Zaćmienie

author:  Maksymilian Tchoń
5.0/5 | 4


zgarnięty z przystanku: życie
jadę ze sprawcą dobra
na druga stronę rzeki
by przejrzeć się w jej odbiciu

na dołku trzepie forsą aspirujący do braw
oficer z medalem za nieodwagę
na dołku trzepie rosa
i banda podejrzanych: o życie w pełni

jeszcze spadnie beret
na pagonach belki ułożone jak szczeble
w stronę nieba
widziałem sekundę niczyją i godzinę wieczności

zbawienie utraconych orderów
świadków morza mowa
na piśmie zesłanie
salut do słońca by nie zaszło nigdy



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: