Dysfunkcyjna
Ze spojrzeniem dziecka
w katakumbie sterylnego ciała
błogosławię każdą bliznę
niedomkniętą powiekę
opadającą pod ciężarem diagnoz
wypełnioną patogenem łez
Żyjąc w kartotece zgonów
z uśmiechem skrzywionym
przez ślepe pole widzenia
wciąż pozostaje sobą – nikim innym
Kasia Dominik
w katakumbie sterylnego ciała
błogosławię każdą bliznę
niedomkniętą powiekę
opadającą pod ciężarem diagnoz
wypełnioną patogenem łez
Żyjąc w kartotece zgonów
z uśmiechem skrzywionym
przez ślepe pole widzenia
wciąż pozostaje sobą – nikim innym
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating