… I ZAPACH TWÓJ
… I ZAPACH TWÓJ
Zamarzyłem ciebie
I zapach twój wiatrem niesiony…
Pamiętasz…? Tamtej zamarzyłem jesieni
Byśmy się spotkać, ujrzeć i usłyszeć…
W wierszach tulić mogli… pieścić ciszę
Byśmy noc witali grzesznie obnażeni
Zamarzyłem i ust twoich wargi…
W nowiu przed północy drzwiami
W deszczu… z łez milczeniem
Na obrazie z sennych marzeń tkanym
Osnutym zieleni majowej liścieniem
Nadzy tam byliśmy i opromienieni
Zamarzyłem cię… pamiętasz ?
Zaprosiłem do tańca, oszalały z zachwytu
Na płótnie północy tułaczej
I choć kiedyś północą ulecę w szkarłaty
Dobranoc fiołkowo stamtąd namaluję
Dzień dobry zrymuję kolorytem świtu
W zamarzenia cię uniosę
Zamglonym porankiem na obrazie z makami
Rozbudzę raz jeszcze i tęczę rozepnę
Miłością deszczową niespiesznie
Otuloną mgłami, strof wokalizami
Jesiennych dusz dreszczem
Kasieńce
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń - 9 października '15
Zamarzyłem ciebie
I zapach twój wiatrem niesiony…
Pamiętasz…? Tamtej zamarzyłem jesieni
Byśmy się spotkać, ujrzeć i usłyszeć…
W wierszach tulić mogli… pieścić ciszę
Byśmy noc witali grzesznie obnażeni
Zamarzyłem i ust twoich wargi…
W nowiu przed północy drzwiami
W deszczu… z łez milczeniem
Na obrazie z sennych marzeń tkanym
Osnutym zieleni majowej liścieniem
Nadzy tam byliśmy i opromienieni
Zamarzyłem cię… pamiętasz ?
Zaprosiłem do tańca, oszalały z zachwytu
Na płótnie północy tułaczej
I choć kiedyś północą ulecę w szkarłaty
Dobranoc fiołkowo stamtąd namaluję
Dzień dobry zrymuję kolorytem świtu
W zamarzenia cię uniosę
Zamglonym porankiem na obrazie z makami
Rozbudzę raz jeszcze i tęczę rozepnę
Miłością deszczową niespiesznie
Otuloną mgłami, strof wokalizami
Jesiennych dusz dreszczem
Kasieńce
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń - 9 października '15
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating