Trzy przypadkowe dotknięcia migawki

świadczą o tym że ma zwyczaj patrzenia w niebo
nie pod nogi pod którymi nierówności chodnika
tłumiącego tętno i zapach ziemi przyjmującej opadające
kasztany liście skrzydła ręce zwłaszcza dłonie
załamujące się w czułych przegubach
(w zagłębieniu pod nadgarstkiem trzepot jerzyków
które już dawno odleciały do cieplejszych krajów)

zatrzymywania się banalnie z głową w chmurach albo obłokach
których atlas przekazywany przez pokolenia
wskazuje bezdroża zapętlonych losów
i (nie)oczekiwane przez odwieczne litanie więzi
krwi ciał i dusz baloników zawieszonych na tchnieniach wiatrów
ze wszystkich możliwych stron (wszech)światów
navigare necesse est (vivere respirare non est necesse/? niczym
trzy przypadkowe dotknięcia migawki które świadczą - )