Niech mnie obudzi świt

author:  Izabela Cyrwus
5.0/5 | 5


Niech mnie obudzi świt dopiero
Niech zasnę w końcu
Niech sen spokojnie ułoży się
na powiekach znużonych
Niech skończy się już
ten dzień bez wyrazu
mdły od braku słów i głosu
Bezdźwięcznie niebezpiecznie
Noc taka pusta
wieje chłodem
rozprasza myśli
rozwiewa nadzieję
po kątach
Serce puste i pełne
zasnąć nie chce...

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.10.2021,  Marcin Lorek