Nie cel, ale podróż jest sensem
Czekając na peronie „Przygoda”
wypatruję w oddali
życie pędzące jak Maglev
Marzenia rozsypane
gdzieś po drodze
zbieram do plecaka doświadczeń
Dreszcz ekscytacji
zakładam na twarz by
już teraz
tu natychmiast
poczuć powiew nieznanego
Zostawić wszystko
wczorajszemu dniu
przytulić jutrzejszy
i pokochać swoje odbicie
w cudowności chwili
z adrenaliną w narowistych żyłach
Nieistotne gdzie kiedy jak
ważne by ciągle jechać
Kasia Dominik
wypatruję w oddali
życie pędzące jak Maglev
Marzenia rozsypane
gdzieś po drodze
zbieram do plecaka doświadczeń
Dreszcz ekscytacji
zakładam na twarz by
już teraz
tu natychmiast
poczuć powiew nieznanego
Zostawić wszystko
wczorajszemu dniu
przytulić jutrzejszy
i pokochać swoje odbicie
w cudowności chwili
z adrenaliną w narowistych żyłach
Nieistotne gdzie kiedy jak
ważne by ciągle jechać
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating