gdy spóźnia się wiosna
idę ścieżką wspomnień
wzdłuż dzieciństwa resztek
mijam studnię retro
w dobrym stanie jeszcze
wchodzę do ogrodu
wiosna już w rozkwicie
sędziwe jabłonie
obłożone kwiatem
wobec woli nieba
ogród w pełnej krasie
dzwoneczki konwalii
czarują zapachem
cytrynowy motyl
rozkochany w pąkach
zgarnia duszny zapach
słodki dotyk słońca
urzeczony majem
wachluje skrzydłami
i mnie jest gorąco -
zraszam ciało łzami
wracam znów za miedzę
do bloku bez wiosny
bez kochanych osób
i psalmów radosnych
Yvonne Maria Nowak
wzdłuż dzieciństwa resztek
mijam studnię retro
w dobrym stanie jeszcze
wchodzę do ogrodu
wiosna już w rozkwicie
sędziwe jabłonie
obłożone kwiatem
wobec woli nieba
ogród w pełnej krasie
dzwoneczki konwalii
czarują zapachem
cytrynowy motyl
rozkochany w pąkach
zgarnia duszny zapach
słodki dotyk słońca
urzeczony majem
wachluje skrzydłami
i mnie jest gorąco -
zraszam ciało łzami
wracam znów za miedzę
do bloku bez wiosny
bez kochanych osób
i psalmów radosnych
Yvonne Maria Nowak
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating