CISI BOHATEROWIE
Wiosna 2020:
patogen strachu
rozprzestrzeniający się
z szybkością Mig-25 Foxbat
wnika w najskrytsze zakamarki
naszej ułomnej nieświadomości
kiedy w sterylnej ciszy szpitalnej sali
przerywanej najczęściej suchym kaszlem
przy akompaniamencie ciężkich oddechów
bogowie życia w szczelnych kombinezonach
współcześni herosi naszych obecnych czasów
resztkami sił walczą ze swymi słabościami
oraz tłumem zawirusowanych ludzkich ciał
większość naszego społeczeństwa spolegliwie
koczując w czterech kątach swoich samotni
oczekuje z niepokojem nadwęglonym
strachem kolejnych komunikatów WHO
i choć wicher trwogi zdaję się gasić
kolejne iskierki ludzkiego optymizmu
bezimienne postacie naszej codzienności
dostawca pani z osiedlowego sklepiku
listonosz roznoszący przesyłki
piekarze, policjanci, żołnierze,
kierowcy autobusów, farmaceutka
z pogodnym uśmiechem wytrwale
trwając na swych posterunkach
czekają na życzliwe spojrzenie
nieznajomego człowieka
patogen strachu
rozprzestrzeniający się
z szybkością Mig-25 Foxbat
wnika w najskrytsze zakamarki
naszej ułomnej nieświadomości
kiedy w sterylnej ciszy szpitalnej sali
przerywanej najczęściej suchym kaszlem
przy akompaniamencie ciężkich oddechów
bogowie życia w szczelnych kombinezonach
współcześni herosi naszych obecnych czasów
resztkami sił walczą ze swymi słabościami
oraz tłumem zawirusowanych ludzkich ciał
większość naszego społeczeństwa spolegliwie
koczując w czterech kątach swoich samotni
oczekuje z niepokojem nadwęglonym
strachem kolejnych komunikatów WHO
i choć wicher trwogi zdaję się gasić
kolejne iskierki ludzkiego optymizmu
bezimienne postacie naszej codzienności
dostawca pani z osiedlowego sklepiku
listonosz roznoszący przesyłki
piekarze, policjanci, żołnierze,
kierowcy autobusów, farmaceutka
z pogodnym uśmiechem wytrwale
trwając na swych posterunkach
czekają na życzliwe spojrzenie
nieznajomego człowieka
My rating
My rating
My rating