WSPIERANIE LOSU LEWĄ NOGĄ

5.0/5 | 7


Czasem gdy nic mi nie wychodzi
spod poniedziałku rąbek niedzieli
po upalnym lecie zawsze przychodzi
chłodny wrzesień z nieprzyzwoicie
przykrym ponurym wspomnieniem
co leniwie ciągnie się aż do zimy
która wygładza i wybiela to co było
i znów jak dawniej jest miło

świat mój namaluję na niebiesko
wszystko podkreślam pastelową kreską
czerpiąc z przeładowanej myślami głowy
siedząc w starym parku przy platanie
obmyślam to co się już niestanie



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

Obmyślam to, co się już niestanie. Podoba mi się to połączenie. :)
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
14.04.2021,  Ula eM

My rating

My rating: