GODZINA PO GODZINIE

0.0/5 | 0


GODZINA PO GODZINIE

Ze smutkiem przecierając oczy
w pustosłowich zamilczeniach
Słońca i Księżyca
wszyscy z tych samych
pierwiastków i związków
godzina po godzinie
patrzymy na brukany świat
na nieskończone dzieła
natury i człowieka

Przez niepewność dni…
niepokoje nocy
w świecie z azymutem
takim samym dla wszystkich
na bezkresnej mapie gwiazd
wszyscy brodzimy po szyję
w przemykających przez palce
godzinach po godzinach
razem i osobno

⊰Ҝற$⊱………………………………………………… Toruń - 21 października '2O



 
COMMENTS