dd

author:  Magdalena Bartnik
5.0/5 | 1


wrona jak co rano
kracze na mój widok
gołąb drepce ścieżką
kawka wzlatuje na gałęzie
towarzysząc w koronach
bocian z gałęzią w dziobie
wskroś nieba
jaskółki z piskiem
jak strzały
kos śpiewa na poręczy
wróbel buszuje w bratkach
a sikorka
zagląda przez uchylone okno
wskakuje
siada na parapecie jakby mówiąc
dzień dobry

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating: