Nie jestem z miasta
Wszyscyśmy z głębokiej wsi
Choćby czyiś ojcowie
przebiegli w prostej linii maraton
z Rzymu
Efezu
Babilonu
Jerycha
Troi (lub nawet i Dwoi)
I tak ojcowie ich ojców
przywędrowali z jakiejś zapadłej dziury
z kozami
Choćby czyiś ojcowie
przebiegli w prostej linii maraton
z Rzymu
Efezu
Babilonu
Jerycha
Troi (lub nawet i Dwoi)
I tak ojcowie ich ojców
przywędrowali z jakiejś zapadłej dziury
z kozami
@ Alina Gołecka
Bardzo, jak zwykle, dziękiMoja ocena
Bardzo, jak zwykle :)Moja ocena
:-)My rating
My rating