... wonderful ....

author:  Ula eM
5.0/5 | 5


W nieustającym zachwycie,
odrealniona i nieistniejąca.
W krainie cudów przyszło mi żyć.

Napełniona klejnotami słów
i niema,
- po tysiąckroć każdy dzień.

Nie zapomniałam zapachu
goździkowego drzewa
w zaułku

ani chmur zafrasowanych,
zgubionych na południowym niebie,
które mnie pozdrawiały.

Wszystko inne
przechodziło mimo w swej oczywistości,
że jest.

Syciłam się brzmieniem
jak figami przydrożnej sykomory
z książki dzieciństwa

i trochę się zagubiłam
trochę tu, trochę tam,
sama nie wiem gdzie.

A twojego imienia nie pamiętam,
nie rozumiałeś,
że jestem tu przez przypadek

i tylko chwilę.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
25.04.2020,  Dekameron

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.04.2020,  Rita Paulina

My rating

My rating:  
24.04.2020,  A.L.