PO WSPOMNIENIA…

5.0/5 | 4


PO WSPOMNIENIA…

Szarości zaistnień wieczoru…
w ich niszy śni cisza
zioną pustką smutne kratery
na bladych licach półksiężyca
wpatrują się w ciemność
niczyje kwatery…

Opustoszałe, smutnie zacienione
opuszczone przez gości nocy
gorące kochanków dłonie
serca niczym komety
meteory dusz osierocone
które zabrał półczas

Zmiótł… prześwietlonym zachodem
by ulecieli po światło
świtem niezmąconym
po wspomnienia marzeń
w przestrzeń nieprzemijalności
wyrzucone

⊰Ҝற$⊱……………………… Kraków, (Piwnica Pod Baranami) 4 października '19

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: