wiersz nad wierszami
zaprawdę
piękny jesteś
przyjacielu mój
ramiona twoje mury hebronu
brzuch półwyspem synaju
salomonowymi ud kolumnami
bierzesz w posiadanie
mnie obiecaną
nienasycona
schrupałabym całego
jak lukrowane ciasteczko
piękny jesteś
przyjacielu mój
ramiona twoje mury hebronu
brzuch półwyspem synaju
salomonowymi ud kolumnami
bierzesz w posiadanie
mnie obiecaną
nienasycona
schrupałabym całego
jak lukrowane ciasteczko
@Ania Doboszczak
w końcu ciałoto ucieleśnienie konkretu ;)
@Yasko
urocze dzięki :)mało kto potrafi docenić figle ;)
;)
Uwielbiam tu przeskakiwanie z wyolbrzymionego do absurdu patosu na lekką figlarną puentę ;)My rating
My rating
My rating