zacznijmy od jutra
nic się nie stało a mogło
obudziły mnie poprzedniej nocy
nasze twarze i myśli uwięzione
na tej samej wysokości
nadgarstki mają ślad pocierania
twój wczorajszy szept znów
dosięga ucha - wzbraniam się
powierzchnią rozchylonych ust
wydobywam najcichsze
spróbujmy się zgubić
kieliszek wytrawnego trunku
wylewa się na biel
spod pióra snuje się -
rozdzielmy się ostrożnie
by tylko zaszeleściło głodem
potem zaczną gęstnieć drzewa
będą nas mijać w pośpiechu -
są doskonałe na pamięć
obudziły mnie poprzedniej nocy
nasze twarze i myśli uwięzione
na tej samej wysokości
nadgarstki mają ślad pocierania
twój wczorajszy szept znów
dosięga ucha - wzbraniam się
powierzchnią rozchylonych ust
wydobywam najcichsze
spróbujmy się zgubić
kieliszek wytrawnego trunku
wylewa się na biel
spod pióra snuje się -
rozdzielmy się ostrożnie
by tylko zaszeleściło głodem
potem zaczną gęstnieć drzewa
będą nas mijać w pośpiechu -
są doskonałe na pamięć
My rating
My rating
@
podziękowała :)My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Wiesiu.Pięknie.
A w trzeciej zwrotce genialnie.
My rating