Pozbycie się szpiega
Pozbyłem się szpiega w sobie -
wyrok był jednoznaczny
niewyczuwalnie czysty
Pozbyłem się szpiega -
podniosłem broń do skroni bez lęku
położyłem na pijane stoły
Wstał z twierdzy
uzbrojonej w niezależność -
wbijaliśmy pijane ślepia
w siebie
nawzajem
Ugrzęźliśmy w pragnieniu prawdy
w ogarnięciu wszystkiego
znużeni czekaniem na cud
Pozbyłem się
mojego schronienia
gdzie nie ma już nikogo
i giną wszyscy zdrajcy
po długich przesłuchaniach
pełnych wyszukanych tortur.
Poznań, 20.09.2019
wyrok był jednoznaczny
niewyczuwalnie czysty
Pozbyłem się szpiega -
podniosłem broń do skroni bez lęku
położyłem na pijane stoły
Wstał z twierdzy
uzbrojonej w niezależność -
wbijaliśmy pijane ślepia
w siebie
nawzajem
Ugrzęźliśmy w pragnieniu prawdy
w ogarnięciu wszystkiego
znużeni czekaniem na cud
Pozbyłem się
mojego schronienia
gdzie nie ma już nikogo
i giną wszyscy zdrajcy
po długich przesłuchaniach
pełnych wyszukanych tortur.
Poznań, 20.09.2019
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating