SENS NIEŚMIERTELNOŚCI…?
SENS NIEŚMIERTELNOŚCI…?
Paradoksalnie…
uwięziona w przytulnych przestrzeniach
świtów i zmierzchów
w skupiskach oddychających atomów
w swym skąpym istnieniu
geometrii bilateralnej
bezkresu natury
miłość jest pierwszym żywiołem świata
wpisanym w mistykę
lampionów nieznanych gwiazdozbiorów
cielesnego przemienienia westchnień
niczym próżni implozja
w eksplozji sensu
nieśmiertelności wszystkiego
przed którą klęczą
pokolenia serc ku sercom wzajem
a światło ich
we wszystkie się strony rozbiega
kosmicznym wszechmajem
bo wszyscyśmy cząstkami
wieloimiennej tajemnicy
⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………… Toruń 1 grudnia '18
Paradoksalnie…
uwięziona w przytulnych przestrzeniach
świtów i zmierzchów
w skupiskach oddychających atomów
w swym skąpym istnieniu
geometrii bilateralnej
bezkresu natury
miłość jest pierwszym żywiołem świata
wpisanym w mistykę
lampionów nieznanych gwiazdozbiorów
cielesnego przemienienia westchnień
niczym próżni implozja
w eksplozji sensu
nieśmiertelności wszystkiego
przed którą klęczą
pokolenia serc ku sercom wzajem
a światło ich
we wszystkie się strony rozbiega
kosmicznym wszechmajem
bo wszyscyśmy cząstkami
wieloimiennej tajemnicy
⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………… Toruń 1 grudnia '18
My rating