Wiatr od morza (wersja II)

author:  Jaga Rudnicka
5.0/5 | 4


W nocy jest wirtuozem.
Z wdziękiem przecina ciszę,
wyławia perły nadziei
i marzenia kołysze do snu.
Jednym oddechem gładzi,
drugim splątuje grzywy fal.
Huśta się na spienionych
obłokach żądzy,
a potem z wdzięcznością
wykłada muszle
i bursztyny na brzeg.
I pieśni, upragnione, tęskne
do serca nuci...

Wiatr od morza
wróży stały ląd
zagubionym kutrom dusz.
Liże przypływy i odpływy serc
i opowiada piękne historie,
jak legendarny żeglarz.
I lew morski,
kochanek.

Uspokaja się i usypia
w pogodny dzień.
Milknie i skrywa się
w głębinach rozkoszy.
Lecz zaraz znowu
niewinnie pieści bezkres wód
spełniając obietnice
wiecznej miłości.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.05.2019,  Ula eM