NIE WIEDZĄC SKĄD
NIE WIEDZĄC SKĄD…
Poeci wiersze wysupłują
spełnione… niespełnione
sami nie wiedząc skąd
dobywają…
kształty ich wymarzone
z prostych słów rogu obfitości
w magii kryształowej kuli
kochaniem powleczonej
Z niejednej nocy bezsennej
z miłości… z samotności
snu albo ziarnka piasku
z nostalgii etiud miejsc tajemnych
może spod ziemi…
rozbłęktniają z orbit gwiazd
z marzeń o spełnieniu marzeń
czasem z banałów… ludzkich prawd
Ps.
A może by z przeszłości
przez meandry prozy teraźniejszości
biec ku przyszłości
a może… gdzieś wstecz…?
⊰Ҝற$⊱ …………………………………………………… Kołobrzeg 15 października '18
Poeci wiersze wysupłują
spełnione… niespełnione
sami nie wiedząc skąd
dobywają…
kształty ich wymarzone
z prostych słów rogu obfitości
w magii kryształowej kuli
kochaniem powleczonej
Z niejednej nocy bezsennej
z miłości… z samotności
snu albo ziarnka piasku
z nostalgii etiud miejsc tajemnych
może spod ziemi…
rozbłęktniają z orbit gwiazd
z marzeń o spełnieniu marzeń
czasem z banałów… ludzkich prawd
Ps.
A może by z przeszłości
przez meandry prozy teraźniejszości
biec ku przyszłości
a może… gdzieś wstecz…?
⊰Ҝற$⊱ …………………………………………………… Kołobrzeg 15 października '18
My rating
My rating
My rating
My rating